Zajęcie umeblowania???

Witam

dzwoniła do mnie Pani z windykacji, umówiła sie ze mną w mieszkaniu na spotkanie. OK - zgodziłem się - niby chciała pogadać o systemie spłat. Jednak zaraz potem zadzwoniła, że jeśli nie spłacę długu w ciągu 30 dni to zajmie moje wyposażenie - meble wyceniła na 6000 zł, telewizor na 2000zł ...jestem w szoku...
Czy moze tak zrobić??

 

Windykator nie może nic zająć, a już przede wszystkim takich rzeczy jak meble. To śmieszny pomysł.
Po prostu próbują Cię nastraszyć...
Nie daj się nabrać na takie podchody... :mrgreen:

 

Racja, windykator nie ma takiej możliwości. Jedynie komornik może zająć jakieś sprzęty, ale na ogół zajmuje samochód a nie wyposażenie mieszkania.

 

Nic nie może zrobić, bo windykacja nie jest od tego, aby cokolwiek zajmować. Nie ma takich uprawnień i tyle, a więc jedynie straszy.

 

Po co wpuszczałaś ją do domu?
Jeśli jednak już w nim była to mogła wówczas zająć najwyżej muszlę klozetową na jakiś czas...

 

Nie masz się o co martwić, gdyż windykator nie ma takich uprawnień, aby cokolwiek zajmować z majątku dłużnika. Tak straszą, bo niewiele mogą.