Pomoc tylko dla tych którzy chcą wyjść z długów

Ale no jeśli mieszkanie jest rodziców, a w nim mieszkasz to nie może zabrać ich rzeczy, bo nie należą do ciebie.

 

Nata135

Nie zgadzam się a życie pisze różne scenariusze
Po pierwsze należy zaznaczyć, że komornik w toku czynności zajmuje rzeczy będące we władaniu dłużnika. Co do zasady nie bada prawa własności. Zajęcie ruchomości następuje poprzez wpisanie ruchomości do protokołu zajęcia.

Komornik wiedząc, że ruchomość stanowi własność osoby trzeciej (musiałbyś to uprawdopodobnić przed komornikiem) raczej nie powinien jej zajmować, ale gdyby jednak komornik w toku czynności zajął ruchomości należące do osoby trzeciej, należy komornikowi wskazać właściciela ruchomości. Obowiązek ten ciąży na dłużniku w myśl art. 847 § 2 kpc. Ten zawiadomi go o zajęciu jego własności. Wtedy właścicielowi będzie przysługiwało powództwo przeciwegzekucyjne o zwolnienie ruchomości spod egzekucji w terminie 30 dni – art. 841 kpc. Żeby jednak nieco uspokoić emocje, zazwyczaj przed wytoczeniem powództwa opisanego w art. 841 kpc wystarczy wezwać wierzyciela do zwolnienia zajętych ruchomości. Żaden wierzyciel (albo prawie żaden) nie zaryzykuje oczywistej przegranej w sądzie i dodatkowych kosztów z tym związanych.

 

Witam

Moje zadłużenie to jakieś 30.000-35.000:

około 6000 ztm
około 4000 kredyt w poprzedniej firmie, w której pracowałam
około 25.000 kredyt w banku ( miałam komornika jakieś ponad 3 lata temu -2019 rok, ale umorzył sprawę, ponieważ nie pracowałam i do tej pory cisza, nikt się nie odzywa).

Chciałabym to spłacić jak najszybciej, ponieważ nie chcę być w Bik-u, bo to troszkę utrudnia życie.
Pracuję, umowa o prace na dwa lata, zarobki na poziomie 2000 netto, może ktoś życzliwy doradziłby mi co w tej sytuacji?

Myślałam o jakiejś firmie pożyczkowej, ale rata nie mogłaby przekraczać 700zł i chciałabym nie dłużej niż dwa lata to spłacać, czy to możliwe?

Z góry dziękuję
Emilia
emilia0907@wp.pl

 

Nie warto na takie zobowiązania brać kolejnych pożyczek bo to moja się z celem. Jedyna sensowna opcja to kredyt konsolidacyjny, tylko zdaję sobie sprawę że jeżeli jest negatywny BIK czy zadłużenie stanowią pożyczki pozabankowe to ciężko taki uzyskać. Może lepiej pomyśleć jak pozbyć się tego zadłużenia w inny sposób, swego czasu Michał Szafrański organizował bezpłatny kurs pt. Pokonaj swoje długi – bezpłatny kurs dla osób zadłużonych i tych bez oszczędności, dzięki któremu niektórym osobom udało się wyjść z zadłużenia. Jeżeli nie uda nam się pozyskać dodatkowych dochodów które pomogłyby nam się pozbyć zadłużenia, może pomyślmy nad tym by pozbyć się nie potrzebnych nam rzeczy a które mają jaką wartość. Na tym etapie nasz sposób myślenia powinien zamienić się z "jak pożyczyć" na opcję "jak pozyskać".

 

proszę o pomoc. Wpadłem w spiralę kredytów. Pozostało mi jeszcze do spłat w kilku bankach 320,000 zł. wszystko zaczęło się od tego że ojciec namówił mnie na duży kredyt na rozwój produkcji. Zgodziłem się gdyż znam branżę. Po roku dla ojca z matką coś odbiło i zaczęli mi dokuczać w taki sposób że zgłaszali różne nieprawidłowości o których wiedzieli gdyż sami je narobili prowadząc przede mną produkcję.Zaczęły się dodatkowe wydatki.Z biegiem czasu zaczęły się ich wycieczki po Sądach, zaczęli próbować odebrać mi całą produkcję którą mi darowali.Do sądu trzeba było płacić grube pieniądze żeby nie stracić tego co już miałem. a było tego m.in nowe maszyny do produkcji środki ochrony roślin ,materiały nasienne i wiele innych. Głównie wydatki z produkcją są na wiosnę już od końca marca.Żona zaczęła chorować już od 2 lat, ja uległem wypadkowi i tak zaczęliśmy powoli zmniejszać produkcję bo nie było komu pracować, a co miesięczne raty to prawie 8 tysięcy, nie dawno żeby ratować sytuację założyłem dodatkową firmę ale na razie nie przynosi zysku, może kiedyś bedzie lepiej . Nie chce rozstawać się z tą działalnością ale czasami przez braki 2-3 miesięczne w spłatach to mnie się odechciewa wszystkiego..Proszę o jakąś radę

 

Pogrążony po pierwsze restrukturyzacja swoich zobowiązan w bankach. Nie napisales jakie obecne osiągasz dochody z prowadzonych dzialalnosci oraz jakie masz mozliwosci zarobkowe, ale jesli posiadasz jakies srodki, ktore mozesz przeznaczac na splate kredytow , a chcesz przy tym zachowac status quo to wystąp do swoich wierzycieli z propozycją rest. Mającą na celu zmniejszenie wysokosci raty poprzez np. Wydluzenie terminu splaty czy/i zmniejszenie marzy. Decyzja bankow w duzej mierze bedzie zalezala od standingu finansowego firmy.

Druga opcja to rozwazenie zlozenia do sądu wniosku w przedmiocie otwarcia postepowania restrukturyzacyjnego przedsiebiorstwa. Do decyzji w jakim trybie: przyspieszonym, zwyklym czy moze sanacyjnym. Przepisy dokladnie mowią jakie nalezy spelnic warunki aby o dany tryb wnioskowac. I tak np. W przyspieszonym, wierzytelnosci sporne nie mogą przekraczac 15% wszystkich Twoich zobowiązan.

Wybierając drugą opcję wiele zyskujesz, w przypadku nieporozumienia sie polubownie z wierzycielami. Wtedy moze dojsc do zawarcia ukladu przed sądem, ktorego warunki/propozycje sam mozesz przedstawic. A w trakcie jego realizacji, bedziesz mogl prowadzic dalej firmę.
Pomysl rowniez o takim rozwiązaniu.
Pozdrawiam serdecznie
DRest

 

DRest

Na czym dokładnie polega to o czym piszesz powyżej? Mam podobną sytuacje jak kolega tzn wysokie kredyty , prowadze dzialalnośc gospodarcza i mam problem ze splatami? Czy możesz napisać coś wiecej na maila?
ddaria2468@gmail.com

 

mam problem zadłużyłam się w chwilówkach i prowidencie i mam 3 kredyty do tej pory solacam ale już niemam z czego niechce już brać niczego pomóż na beata.gadocha @spoko.pl

 

Beciunia
Napisz proszę o jakiej kwocie zobowiązań mówimy oraz na co były zaciągane?
Pozdrawiam
DRest

 

Może bo są we władaniu dłużnika. Komornik nie zajmie tych rzeczy na które są imienne faktury i te których komornik nie może zająć. Reszta do licytacji.

 

Hej, jakiś czas temu byłam w bardzo podobnej sytuacji. Natknęłam się na jednym z forum na Pana Adama, który w ciągu paru tygodni pomógł mi wyjść na dobre z pętli zadłużenia. Od paru miesięcy nareszcie śpi mi się spokojniej i ogólnie odżyłam mentalnie jak i finansowo. Zostawię tutaj namiar do Pana Adama tel. 797 286 225 mail : pomocwzadluzeniu@gmail.com

Trzymam za WAS kciuki!
Olka

 

tu beciunia moje problemy zaczeły się 2lata temu .Mąż odszedł do innej po 20 latach małżeństwa .Na mnie spadły opłaty za media zarabiam 1900 zł ma umowe o pracę.Ogrzewam mieszkanie gazem opłaty w zimie są duże.A to syn zachorował ato inne sprawy losowe brałam jedną chwilówkę potem drugą .Dotej pory spłacałam ale tyle tego wziełam że teraz już nie spłacam bo niemam z czego zapłacę prąd gaz telefon i nic nie zostaje .Dzwonią wysyłają sms, nie mam już siły nie jem nie śpię,poprostu wrak człowieka proszę o radę przecież muszę żyć dla syna mam 3 corki dorosłe które po odejściu męż porozjeżdżaly się .Sme się utrzymóją i też jest im ciężko nic nie wiedzą o moich kłopotach wstyd mi po prostu że zawiodłam jako matka .Nie wybaczyła bym sobie gdyby musiały spłacać moje długi .Oto cała historia.Nie piszcie że sama sobie jestem winna bo dobże o tym wiem.Chcę zacząć normalnie żyć jak dawniej biednie ale spokojnie pozdrawiam .proszę o kontakt na meyla.beata.gadocha@spoko.pl

 

Może ktoś mi podpowie jak wyść z tego bagna przyjmę każdą pomoc.Dostaje jakieś propozycje pożyczek bez bik ale nie wnoskuje wiem że nic z tego .Piszą że pomogą ale nic z tego nie wynika .Nie żądam cudów tylko pomocy i rady .Proszę o kontakt na myla

 

Jeśli szukacie pomocy w wyjściu z długów to pierwszym krokiem powinno być sprawdzenie w rejestrze / bazie systemowym https://narodowecentrumdlugow.pl/ czy istnieje jako dłużnicy, możliwe że wasz dług po przedawnieniu i upłynięciu pewnej puli czasu znikł i teraz jest już nie ważny i nie możliwy do wyegzekwowania !

 

Nie wiem czy wątek jest ciągle aktualny i czy ktoś może mi pomóc, ale opiszę moją sytuację:

W 2006 roku, w wieku 22 lat założyłem działalność gospodarczą, prowadziłem mały sklep, wynajmowałem lokal.
Po 8 latach w końcu udało mi się zakupić ten lokal, w 2019 roku stałem się jego właścicielem, było, w miarę dobrze.
W ciągu niecałych trzech lat powstały blisko mnie dwie Biedronki w odległości mniej więcej 300 metrów na krzyż, i PSS, który jest ok 20 metrów od mojego sklepu, przez co straciłem płynność finansową, i od roku nie wyrabiam z niczym.
Pomaga mi jedna osoba z rodziny, jeżeli ma siły i czas, jeżeli go nie ma, pracuję po 13 godzin żeby jakoś dać radę.
Zrobiłem jeden konsolidacyjny kredyt, który pomógł na trzy miesiące.
Teraz mam dwa kredyty, w jednym Banku, zadłużenie na teraz- 97 tyś, z ratą 1200- jest to kredyt na lokal, kończy się za 8 lat;
- nie mogę sprzedać lokalu bo jest pod zastawem.
Drugi kredyt w Banku- 70 tyś, z ratą 960- jest to kredyt konsolidacyjny, też kończy się za 8 lat.
Kredyty staram się na czas płacić, bo wiem czym grozi zaległość.
Ale to nie jest koniec; u mojego głównego dostawcy do sklepu, na dzień dzisiejszy jestem winny 30 tyś (pozwala mi płacić z dużym opóźnieniem ze względu na długoletnią współpracę, ale wiadomo, gdzieś jest granica i w końcu może to się skończyć)
u drugiego dostawcy jestem winny 5 tyś,
Zalegam z czynszem za lokal za trzy miesiące, tj. 2100, zalegam trzy miesiące z opłatą ZUS-u tj . 3300- w obu przypadkach przyszły do mnie listy
z groźbą zajęcia komornika, przynajmniej trochę im spłacę, ale za niecały miesiąc, będzie tak samo, jak nie gorzej.
Nie jestem w stanie płacić teraźniejszych rachunków bo muszę zbierać na kredyty.
Raczej zakończę działalność i lokal wezmę pod wynajem, ale raz- nie szybko znajdę najemcę, dwa- to i tak nie rozwiąże moich problemów.
Dlatego proszę Was o pomoc, czy da się jakoś skonsolidować moje zadłużenia i długi w bardziej dostępną ratę do spłaty?

Dziękuje za przeczytanie i bardzo proszę o poradę.
Tutaj, albo na mail: krzysiekxx21@interia.pl

 

Krzysiekxx

Sprawdź umowy kredytowe czy były ubezpieczone i czy składkę pobrano z góry? Ile miesięcznie możesz przeznaczyć na spłatę rat? Może warto zastanowić się nad restrukturyzacją zobowiązań?

 

Ten mniejszy kredyt raczej nie był ubezpieczony, na teraz nie znalazłem takiego potwierdzenia, ten większy też chyba nie ma, teraz sobie przypominam że nie brałem ubezpieczenia bo mam prywatne ubezpieczenie.
Nie wiem o jakiej składce mówisz dalej
Ile mogę przeznaczyć? Chociażby parę stów mniej, jak teraz za te dwie płacę ok 2100, to jak będzie 1800 już będzie lepiej.
Restrukturyzacja w tym większym kredycie nie wchodzi w grę (z przyczyn technicznych wewnętrznie...), a z tym mniejszym się chyba da, pojadę w poniedziałek i zobaczę co da się zrobić.
Dziękuję za odpowiedź.

 

Cześć, szukasz pożyczki? Jesteś w odpowiednim miejscu. W Marquez Finance jesteśmy w stanie udzielić Ci pożyczki w celu rozbudowy firmy, konsolidacji zadłużenia, kredytu hipotecznego, kredytu samochodowego lub pożyczki studenckiej z przystępną stopą procentową w wysokości 2%. Możesz skontaktować się z nami pocztą elektroniczną za pośrednictwem mariaheinze@marquezfinanceltd.com

 

Cześć; szukasz pożyczki? Jesteś w odpowiednim miejscu. W Marquez Finance jesteśmy w stanie udzielić Ci pożyczki w celu rozbudowy firmy, konsolidacji zadłużenia, kredytu hipotecznego, kredytu samochodowego lub pożyczki studenckiej z przystępną stopą procentową w wysokości 2%. Możesz skontaktować się z nami pocztą elektroniczną za pośrednictwem mariaheinze@marquezfinanceltd.com

 

Witam sredecznie,

Jestem w tragicznej sytuacji. Przez własna głupote zadłużyłam sie i naprawdę marzę, żeby wyjść z długów. Najgorsze, że nie mam ani własnego mieszkania ani samochodu. Wszystko co mam to umowa o pracę na czas nieokreslony. Na ręke mam 1600-1750 ale na umowie tylko 2000zł brutto. Mieszkam w domu chłopaka i nie musze płacić mu. O tyle dobrze. Boję się, że gdyby sie dowiedział jak jestem zadłużona zerwałby ze mną i poszłabym pod most . Pomocy.
Mam kredyt w eurobanku (34092zł) spłacam rate 656,74zł (efekt dobierania gotówki) - spłacam jeszcze 5lat. Getin Noble bank( około 11tys.zł rata 244zł przez 7 lat)
Karta kredytowa 870zł w eurobanku. Najgorsze chwilówki : Vivus - 2826zł, Filarum - 1000zł, wonga ratalna - 650zł (rata 123zł). Nie mam żadnych opóxnień w spłacie ani komornika.
Czy jest jeszcze dla mnie nadzieja. Juz mysle o sznurku.

Asia