Ogromne długi, których nie mam jak spłacić

Temat na forum 'Forum dla zadłużonych' rozpoczęty przez Safijja, Styczeń 28, 2018.

  1. Safijja

    Safijja New Member

    Witam, moje problemy zaczęły się, kiedy otworzyłam sklep "Żabka". Dużo w tym mojej winy, pracowałam w tej sieci od lat i niby wiedziałam, że na początku, szczególnie nie mając pracowników, powinnam wziąć mały sklep, z którym sama sobie poradzę, ale za namową Partnera ds. Sprzedaży porwałam się z motyką na słońce, przejęłam po innym właścicielu wielki sklep (ponad 200 mkw), na osiedlu będącym cały czas w budowie i w połowie niezamieszkanym. Pracownicy byłego właściciela mieli zostać u mnie... no właśnie mieli. Dwa dni przed otwarciem, kiedy już nie mogłam się wycofać, okazało się, że zostałam sama. Robiłam, co mogłam, przez trzy tygodnie mieszkałam w sklepie (otwarty od 6:00 do 23:00, potem jeszcze zamówienie i faktury, a do domu półtorej godziny drogi autobusem, więc nie było sensu wracać). Potem zatrudniłam pierwszego pracownika, który się zgłosił... i po dwóch tygodniach okazało się, że zniknął utarg z weekendu, czyli ok. 7 tys. złotych, a w tej sieci wszystkie pieniądze trzeba codziennie wpłacać do banku, natomiast ja dostawałam wypłatę raz w miesiącu. Pracownikowi nic nie mogłam udowodnić, bo nie miałam pieniędzy na kamery, więc pozostało tylko jedno- kredyt, a ponieważ dopiero otworzyłam firmę, a wcześniej pracowałam na czarno-chwilówki. Udało mi się dostać 1500 w Aasa (do spłaty prawie 5 tys), 1000 w Vivus, coś tam w Ferratum, NetCredit, Incredit... jakoś uzbierało się te 7 tys. Potem jeszcze kilka razy zostałam oszukana, z kilku chwilówek zrobiło się kilkanaście i kredyt dla firm w Iwoca, na 10 tys., w dodatku cztery osoby, które w końcu zatrudniłam ledwo radziły sobie z tak dużym sklepem, a na moje konto co miesiąc wpływało jakieś 12-14 tys., z czego musiałam im zapłacić (na szczęście, dwoje nie chciało umowy), opłacić składki, podatki i oczywiście kredyty... kiedy zrobiło się ich ponad dwadzieścia, sytuacja wydawała się beznadziejna, ale w końcu obroty sklepu się zwiększyły, i zaczęłam co miesiąc spłacać jedną lub dwie chwilówki, a resztą jakoś żąglowałam, płacąc jedną i natychmiast biorąc ją z powrotem, żeby spłacić drugą i tak dalej... i wtedy wszystko się skończyło. Sieć przeprowadziła u mnie inwentaryzację, a ponieważ prowadząc Żabkę płacisz za towar dopiero, kiedy go sprzedasz, to co jest w sklepie należy do nich, a braki musi pokryć właściciel sklepu. Wiedziałam, że czegoś brakuje, przecież wszędzie kradną, ale spodziewałam się że to będzie ok.10-20 tysięcy, wtedy wystarczy, że zapłacę połowę, a resztę rozłożą mi na raty, tak to zazwyczaj wygląda... wynik inwentaryzacji, to był wyrok... prawie 100 tys., więc sklep zamknęli mi natychmiast, odebrali klucze, w dodatku wypowiedzenie umowy dostałam po miesiącu, jak znaleźli kogoś na moje miejsce, i za wszystko, co w tym czasie się przeterminowało też muszę zapłacić... W tej chwili pracuję na czarno, i po zapłaceniu za mieszkanie, rachunki i przedszkole dziecka zostaje mi ok. 200-250 zł na spłatę zobowiązań... a chwilówek zostało 15 (długu wobec Żabki na razie nie liczę) na kwotę ok. 50 tys. Nie wiem, czy wpłacanie takich sum w ogóle ma sens, i kompletnie nie mam pomysłu, co dalej, i tak odmawiam sobie prawie wszystkiego, żeby spłacić cokolwiek. Myślałam o ogłoszeniu upadłości ale ponieważ prowadziłam firmę, podobno muszę najpierw ogłosić upadłość gospodarczą, a koszt złożenia takiego wniosku to ok 1000 zł, natomiast moja pensja wynosi 1500, nie mam skąd tej kwoty pożyczyć, dorobić też nie bardzo mogę, bo i tak spędzam w pracy cały czas, kiedy córka jest w przedszkolu. Poza tym, na innym forum wszyscy twierdzili, że nie dam rady napisać tego wniosku sama, a jak zostanie odrzucony, drugiej szansy nie będzie. Dzwoniłam do kilku firm, które prowadzą takie sprawy, ale każda bierze od kilku do kilkunastu tysięcy złotych, więc chyba będę musiała spróbować bez pomocy, gdybym chociaż miała jakiś pomysł, skąd wziąć ten tysiąc...
     
  2.  
  3. member419

    member419 Guest

    Nie mam antidotum pod nazwą wezmę na siebie Twoje długi, wszystko zależy od tego jaki posiadasz majątek i co możesz stracić
    Czy podpisywałaś weksle i czy twój partner też brał udział w sprawach związanych z pożyczkami, kredytami i tym podobne...
    Ważne jest też jaki macie status majątku wspólnego, bo zrozumiałem że jesteś czyjąś żoną

    W mojej opinii pozostaje Ci banicja ekonomiczna, da się tak żyć.
    Nie unikniesz oczywiście prób egzekucji i windykacji długów i niestety będziesz musiała spojrzeć na swoje długi z innej perspektywy ale mając 1500 zł miesięcznie nie masz za bardzo innej możliwości.

    Odpowiedz jeśli chcesz na pytania z pierwszego akapitu i możemy wspólnie coś wymyślić.
    Oczywiście jeśli masz lepsze propozycje - nie nalegam.
     
  4. Safijja

    Safijja New Member

    Hej, dzięki za propozycję, oto odpowiedzi na Twoje pytania:
    1. Nie posiadam nic, jeśli chodzi o firmę, to wszystko, lokal, wyposażenie i towar należało do sieci, majątku osobistego też nie mam, a mieszkanie wynajmujemy.
    2. Co się tyczy weksli, każda osoba, która otwiera Żabkę, musi podpisać weksel in blanco, ale znam trzy osoby, które kilka lat temu zamknęły sklepy, również zostały z długami wobec sieci i nic się w tej sprawie nie dzieje do tej pory.
    3. Mój mąż nie ma nic wspólnego z żadnym z moich zobowiązań, a w świetle polskiego prawa nasze małżeństwo nie jest ważne, więc nie mamy wspólnego majątku.
    A co dokładnie masz na myśli, pisząc o banicji ekonomicznej, i czy naprawdę tak się da? Ostatnio w moim miejscu zameldowania (gdzie mieszka moja mama) był pan z jednej z firm pożyczkowych, groził złożeniem doniesienia na policję i więzieniem za wyłudzenie kredytu...
     
  5. member419

    member419 Guest

    Banicja ekonomiczna to pilnowanie by nie posiadać niczego co mogłoby stać się łupem komorników, wierzycieli. Praca za najniższą krajową - reszta pod stołem, Działalność wyłącznie w formie spółki - nic na siebie... Czy się da...Da się - cała szara strefa tak żyje.
    J
    ak piszesz nic nie masz.
    Skoro nic nie masz jesteś nieściągalna. z każdej wypłaty musi Ci zostać równowartość najniższej krajowej.

    Słyszałem że domokrążcy z firm windykacyjnych opowiadają rozmaite pierdoły - niestety nie masz na to wpływu.
    Musisz nauczyć się tym nie przejmować.
    Za długi - o ile nie podałaś fałszywych danych nic absolutnie Ci nie grozi.
    Par 286 kk na który powoływał się przedstawiciel firmy windykacyjnej wymaga działania w zamiarze - ten zamiar musi udowodnić strona skarżąca - jest to trudne w przypadku faktycznych oszustów a co dopiero w przypadku osoby która po prostu nie spłaca pożyczki

    Poczytaj moje posty na tym forum bo nic mądrego nie wymyślę ponad to co napisałem.
    zresztą to nic odkrywczego i innowacyjnego, po pierwsze jednak musisz przestać się bać, nie dać sobie wmówić że czyjeś tam pieniądze są ważniejsze od Ciebie i twoich bliskich, nie dać sobie wmówić że długi sa w jakiś sposób święte a komornik ściągnie "na pewno"

    Z tym małżeństwem to nie do końca rozumiem ale spoko.

    Z wekslami jest sprawa o tyle śliska że nie przedawniają się jak zwykłe długi, są bardzo groźnym narzędziem w rękach wierzyciela. Pilnuj jak oka w głowie deklaracji wekslowej i śledź o ile możesz kto jest w posiadaniu Twoich weksli.
    Co do firm chwilówkowych, cóż nie gadaj z nimi ale pilnuj poleconych z sądu, zbieraj papierki i w razie nakazu zapłaty pisz sprzeciw
    Staraj się krytycznie patrzeć na wszelkie cudowne metody, niesienie pokoju i harmonii na świecie jak i firmy oddłużeniowe ponieważ w Twojej sytuacji jeśli nie zechcesz spłacać nikt nawet wołami od Ciebie nie wyciągnie i nie jest Ci nic prócz tej świadomości potrzebne.

    Co będzie z długiem zapytasz? Nic. kto wystąpi do sądu koniec końców w jakimś stopniu osiągnie wyrok korzystny dla siebie - wyrok w sprawie cywilnej - nakaz zapłaty. z tym wyrokiem może iść do komornika. Komornik po próbie psychologicznych zagrań umorzy egzekucję i zwróci wyrok stronie egzekwującej. Może to trwać do końca świata.
    A Ty do końca świata możesz doskonale i dostatnio żyć nic sobie z tego nie robiąc.
    Oczywiście zawsze możesz zwrócić się do mnie z pytaniem - odpowiem najlepiej jak będę umiał.
    Postaw sobie grubą kreskę i nie myśl o długach, komornikach...
     
  6. monika0387

    monika0387 New Member

    robertas1 podaj maila na którego można się prywatnie skontaktować proszę. Bo ostatnio próbowałam wysłać na maila którego podałeś i wraca mi wiadomość że mail jest błędny:/
     
  7. ankatna

    ankatna New Member

    W tej sytuacji tak naprawdę taniej jest zapłacić za pomoc specjalisty. Wydaję mi się, że innego wyboru i tak w zasadzie nie ma.
     
  8. kasiak1

    kasiak1 New Member

    robertas1 czy możesz podać swojego maila?
     
  9. MarekG

    MarekG Member

    Z wekslami różnie bywa . Sprawa jest bardziej złożona
     
  10. lwira_czec

    lwira_czec New Member

    moja koleżanka też miała problem z długami, ale mówiła że windykator pomógł wyjść ze spirali zadłużenia, to był kruk chyba
     
  11. Jadwiga

    Jadwiga New Member

    Witam
    Piszesz o forum-kredytowe przecież to też chwilówki.Pomyliles chyba fora, ludzie chcą wyjść z chwilówek a nie dalej w nie brnąć.
     
    Agata13 lubi to.
  12. andrzejgl

    andrzejgl New Member

    wyjściem z tej sytuacji może być windykator, znajomy kiedyś mówił że kruk go windykował i było ok
     
  13. Gosiaczek

    Gosiaczek New Member

    Na każdej stronie tego forum wkłada reklamę tej firmy
     
    a779 lubi to.
Wczytywanie...
Podobne Tematy - Ogromne długi których Forum Data
Ogromne długi, banki i parabanki. Jakie podjąć działania. Jak wyjść z długów Styczeń 18, 2018
Ogromne długi, komornik, zablokowana wypłata - brak chęci do życia. Kredyty z komornikiem Kwiecień 8, 2015
Mamy ogromne długi ze aż się odechciewa żyć Forum dla zadłużonych Marzec 18, 2015
Przez chwilówki mam ogromne długi - co robić? Historie zadłużonych Marzec 6, 2014
Totalne Bankructwo - Mam z Żona ogromne długi, komorników i zero majątku Forum dla zadłużonych Październik 9, 2013

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji, personalizacji treści oraz tworzenia statystyk. Użytkownik wyraża zgodę na używanie cookies oraz ma możliwość ich wyłączenia w swojej przeglądarce.
    Zamknij zawiadomienie
  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji, personalizacji treści oraz tworzenia statystyk. Użytkownik wyraża zgodę na używanie cookies oraz ma możliwość ich wyłączenia w swojej przeglądarce.
    Zamknij zawiadomienie